W jaki sposób myć głowę?

Po pierwsze rytuał mycia głowy powinien być przynajmniej dwu etapowy, jak nie więcej.

Jeśli jest taka potrzeba, stosujemy peeling trychologiczny, a następnie robimy mycie wstępne.
Bardzo często szampony trychologiczne są bardzo gęste, warto wtedy zastosować tzw. „metodę kubeczkową”. Polega ona na tym, że do małego kubeczka wlewamy małą ilość szamponu oraz wody. Takim roztworem wykonujemy pierwsze mycie, po czym lekko spłukujemy wodą.

Kolejny etap to tzw. mycie zasadnicze. W tym kroku stosujemy małą porcje szamponu, którą rozcieramy w dłoniach i przenosimy na skórę głowy. Mycie powinno polegać na masowaniu opuszkami palców skóry głowy.
Nie ma potrzeby rozprowadzania szamponu na łodygę włosa, gdyż piana podczas spłukania delikatnie obmyje ją, co jest w zupełności wystarczające. Szarpanie, wyginanie, czy zbyt energiczne i mocne masowanie, to nie jest dobry pomysł. Jest to niestety niejednokrotna przyczyna uszkodzenia łodygi włosa. Dla ochrony włosów podczas mycia, warto uprzednio rozczesać je szczotką lub grzebieniem o szerokich zębach.

Warto pamiętać o tym aby włosy osuszać delikatnie ręcznikiem i unikać zawijania w ciasne turbany. Skóry łojotokowe czy z łupieżem nie lubią długiego noszenia turbanu z ręcznika.

Kolejna ważna zasada dotyczy suszenia skóry głowy i włosów. Nigdy nie kładźmy się spać w mokrych czy wilgotnych włosach. Ciepło i wilgoć to doskonałe środowisko do rozwoju łupieżu i nasila łojotok. Ponadto źle wpływa na stan włosów. Często wtedy są mniej świeże i sprawiają wrażenie niesfornych.